środa, 13 czerwca 2018

życie moje ciekawe

Heeej jestem fran how i z jakiegoś powodu postanowiłam zostać tutaj redaktorką, aby jeszcze bardziej zaniedbywać mojego głównego bloga.
Już na samym początku nie mam pomysłów na to co mogłabym tu pisać, więc specjalny post na przywitanie się i opowiedzenie o sobie jest wyjściem idealnym.

Nie lubię za bardzo mówić o sobie, dlatego też na moim głównym blogasku prawie żadnych informacji o mojej osobie nie znajdziecie. Nie uważam się za kogoś specjalnie ciekawego.

Kończę w tym momencie drugą klasę gimnazjum. Mam wyjebane na szkołę, nie uczę się praktycznie w ogóle, ale jakimś sposobem dalej mam średnią 3.9 i czwórkę z fizyki ((; Jednym z moich hobby jest obrażanie nauczycielki chemii, której nienawidzę  nawet bardziej niż siebie. Najchętniej naplułabym tej szmacie do mordy. W podstawówce nawet zdarzały mi się paski na świadectwie i nigdy nawet nie spodziewałabym się po sobie tego, że mój stosunek do szkoły w ciągu zaledwie kilku lat aż tak bardzo się zmieni.

Jestem najwyższa wśród swoich znajomych. Moje 182 cm wzrostu było niejednokrotnie powodem do żartów. Ale w sumie częściej to ja śmieje się z niższych od siebie osób. Nie rozumiem też ludzi, którzy mają podobny wzrost do mojego i narzekają, że chcą być niżsi. Przecież to jest jebane błogosławieństwo, dar od boga. Nie wyobrażam sobie mieć np. 160 cm wzrostu, to byłby prawdziwy koszmar.

Rysuję dość sporo i często. Głównie kwiatki, naprawdę dużo kwiatków. Moje szkicowniki to jeden wielki śmietnik i czasami patrząc na swoje prace wolałabym się nigdy do tych "dzieł" nie przyznawać. Możecie kilka moich digitalowych wypocin zobaczyć na msp

Moją największą życiową pasją jest obrażanie ludzi. Dlatego w przyszłości chciałabym zostać politykiem. Nic innego nie sprawia mi tak wielkiej przyjemności jak to. Niektórzy nazywają to sadyzmem. W realnym świecie naprawdę bardzo dużo krzyczę, narzekam, przeklinam i wyzywam. Może to dlatego nie mam przyjaciół? Nie mam gdzie wylewać swoich zażaleń, więc bardzo często przy tym cierpią moi znajomi, którym praktycznie codziennie wysyłam ściany tekstu o tym jak bardzo danej rzeczy, sytuacji lub osoby nienawidzę. Kiedy jednak "publicznie" (np. na blogach) mam uzasadnić swoje zdanie na dany temat staram się używać argumentów i wykrzesać z siebie jakiekolwiek resztki kultury. Na moim blogu mam pełno nieupublicznionych postów, gdzie musiałam jakoś odreagować i jedyne co tam napisałam to bluzgi i wyzwiska.
Dość łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Zaopatrzenie się w glany nie było zbyt dobrym pomysłem, dużo osób z mojej szkoły wylądowało przeze mnie u pielęgniarki z posiniaczonymi kostkami. Taka ze nie bad gurl. Ale bardzo dobra ocena z zachowania nadal jest!

Lubię jeszcze słuchać piosenek Adele o drugiej w nocy, oglądać anime, czytać i pisać gejowskie fanfiki na wattpadzie, jeść kaszkę i pizzę hawajską, śpiewać gdy jestem sama w domu, nie ćwiczyć na W-F w szkole, wieszać yaoi obrazki na ścianach w swoim pokoju, Kanadę, przeglądać tumblra 24/7, niszczyć meble, nie sprzątać, Gorillaz, jesień.

Jeżeli chodzi o msp to gram od 2011 roku. Ta gra jest dużą częścią mojego dzieciństwa, poznałam tam wiele wspaniałych osób i wyniosłam dużo świetnych wspomnień. Tak w sumie to teraz trzyma mnie przy tej grze tylko i wyłącznie forum.
Mój nick na ten moment to: fran how

Tutaj jeszcze macie mojego blogaska: http://czemu-jest-tak-ze-na-msp-panuje-rak.blogspot.com/

Mówiłam, że nie lubię pisać o sobie, a rozpisałam się trochę za bardzo ://
Jeśli ktoś przeczytał to całe to ma moje gratulacje <3

9 komentarzy: