czat

środa, 1 sierpnia 2018

trochę o wszystkim, trochę o niczym

                                Dzień dobry, dobry wieczór
(Tak tylko napomknę, że tytuł to chyba jeden z najbardziej chorobogennaych  trywialnych zwrotów jakie istnieją, ale oddaje istotę tego, że ten post zapewne będzie dość mocno chaotyczny co już chyba widać na wstępie)


Tak więc wypadałoby się najpierw przestawić, mianowicie  jestem sobie zwykłym szarym graczem msp, raczej nie zbyt rozpopularyzowanym (przynajmniej biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy) wśród innych użytkowników tego zacnego serwisu o nicku //placebo1// (wcześniejsze konta /placebo1/ i /placebo/, oba zbanowane permanentnie), ale zakończmy to małą dygresję  o mnie i przejdźmy do tematu, który spowodował we mnie potrzebę wylania swojego bólu pupencji. Otóż pomówimy sobie o kilku zjawiskach (mam nadzieję, że jak najbardziej zwięźle)

1.                                                                                                                                                                     
Ok, zaczynając od tego, że przedział wiekowy graczy MSP to nadal mocno zmitologizowana kwestia, ale wydaję mi się, że ta różowa gierka już dawno wyewoluowała z etapu gdzie wchodziły na nią głownie dzieciaki po powrocie ze szkoły (choć raczej to bardziej te dzieciaki wyewoluowały), jasne, nadal znajduję rzeszę młodych odbiorców, ale gracze ze starszym stażem po prostu dojrzeli (lub może lepsze określenie to ' 'postarzeli''). Tak samo jak i jest spora liczba osób, które wybrały sobie MSP jako odpowiadającą im alternatywę do spędzania czasu w stosunkowo ''późnym'' wieku. Ok,  jeżeli wygłaszamy to w kontekście ''Ej, raczej nie znajdziesz tu rozmówców do dyskusji na tematy polityczno-filozoficzne ze względu na target tej gry'' to spoko, jest to akceptowalne, choć imo mało ma to wspólnego z prawdą, ale

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz