czat

piątek, 24 sierpnia 2018

blog w agonii

Cześć, siema witam.
Dzisiaj napiszę kolejnego shitposta - zgadnijcie o czym.

Tak, ten blog umiera. Nie mam na nic weny, a od dodania ostatniego posta minęło ponad 3 tygodnie.
Może będę tu pisać, ale nic nie obiecuję. Moja wena jest w agonii ostatnio, miałam parę pomysłów na posty i w ogóle, ale miałam mało czasu - kolonie, sprawy rodzine itd. itp.

Mam wrażenie, że sam blog jest ciągnięty na siłę. Sama idea pisania bloga bardzo mi przypadła do gustu - ale blog umiera i jest to proces nieodwracalny.

Niedługo szkoła, i będę miała bardziej przewalone niż myślę. Chcę tu pisać, mam dużo pomysłów  - jednak mam słomiany zapał, nie wiem co tu napisać. Będę tu nadal pisać, i jak mi się uda, napiszę 1-2 posty.

Nie kończę na razie przygody z tym blogaskiem, choć zanosi się, że niedługo niestety (a może stety) to nastąpi.




Bye, pozdrawiam.
OGUREK MILENKAA.

1 komentarz:

  1. Hej! Blog jest ustaeiony jako prywatny. Jest widoczny tylko dla autorów/administratorów. Nie męcz się z pisaniem, bo i tak oprócz mnie, ciebie i kyeshy nikt ich nie zobaczy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń